SKŁADNIKI
ciasto:
2 kubki mąki
0,5 łyżeczki soli
2/3 kubka gorącej wody
na farsz:
125 g twardego tofu
125 g mielonej wołowiny
125 g mielonej wieprzowiny
125 g kimchi
225 g kiełków sojowych/fasoli mung*
2 łyżeczki wyciśniętego czosnku
2 łyżeczki startego imbiru
1 łyżka sosu ostrygowego
1 łyżka oleju sezamowego
1 łyżka zmielonych prażonych ziaren sezamu
1 łyżeczka soli
zielona cebulka
PRZYGOTOWANIE
Do miski przesiewamy 2 kubki mąki. W wodzie rozpuszczamy sól i całość wlewamy do mąki mieszając przez chwilę za pomocą łyżki. Następnie wyrabiamy do uzyskania miękkiej faktury - w razie potrzeby dodajemy mąkę lub wodę. Zakrywamy folią i odstawiamy na około 30 minut. Tradycyjnie z ciasta robi się wałki, które następnie kroi się na plasterki i je rozwałkowuje.
W czasie gdy nasze ciasto odpoczywa, możemy spokojnie zabrać się za przygotowanie farszu na mandu.
Zaczynamy od tofu, które dokładnie odsączamy, a następnie wysuszamy ręcznikiem papierowym. Kimchi wyciskamy z nadmiaru płynu i drobno kroimy. Siekamy również zieloną cebulkę oraz kiełki. Kiedy wszystko jest przygotowane, łączymy całość w misce - najlepiej do tego zadania nadaje się ręka. Teraz pozostało tylko lepić.. :)
Na krążki ciasta nakładamy porcję farszu, boki dokładnie ze sobą zlepiamy. Możecie zostawić je w tej najprostszej wersji, ale nie zaszkodzi wypróbować swych sił w ich dekorowaniu. Gotujemy podobnie jak polskie pierogi lub parujemy w parowniku.
Mandu tradycyjnie podaje się z sosem przygotowanym z sosu sojowego i octu ryżowego w proporcji 2:1. Gorąco polecamy!
UWAGI
* Kiełki przed dodaniem do farszu można sparzyć we wrzątku, ważne by dokładnie odcisnąc je z wody.
przepis na ciasto pochodzi ze strony Korean Bapsang