5,3K
Czasami, aczkolwiek bardzo rzadko, zdarza się, że pogodowa aura tudzież nastrój sprawiają iż jedyną opcją jest zjedzenie czegoś słodkiego. Żadna z nas nie jest wielką fanką słodyczy (mamy za to inne grzeszki ;)) i z tego rejonu kuchennego interesują nas zwykle przepisy korzenne lub z małą ilością kremów i śmietan. Jedną z opcji, która jednak zawsze zwróci naszą uwagę są przepisy wykorzystujące matcha (抹茶) – czyli magiczny zielony proszek prosto z Japonii :) Takim sposobem trafiłyśmy na dzisiejszy przepis na bułeczki scones.
Według wielu badań rzeczywiście jest magiczny. Pozytywnie wpływa bowiem na poziom stresu, metabolizm, układ odpornościowy, detoksykację organizmu, a nawet i na procesy starzenia. Matcha to sproszkowana zielona herbata wytwarzana z liści herbaty specjalnie ocienianej matami. Ma specyficzny smak – delikatny, ale cierpki. Używana jest w tradycyjnej ceremonii picia herbaty, ale obecnie wykorzystuje się ją także w wielu przepisach (u nas polecamy gnocchi z matcha, matcha crème brûlée, chlebek bananowy z matcha lub matcha tiramisu). Nawet i na naszych sklepowych półkach znaleźć można makaron barwiony właśnie herbatą matcha.
Ponieważ jesteśmy fankami matcha nie mogłyśmy przejść obojętnie wobec tego przepisu – nawet jeśli pochodzi z tej słodkiej strony mocy ;) Zapraszamy więc na połączenie tradycyjnych brytyjskich bułeczek śniadaniowych z cudowną zieloną herbatą!
SKŁADNIKI
250 g mąki
1/3 łyżeczki soli
1 łyżka proszku do pieczenia
1 łyżeczka matcha
70 g masła
1 łyżka cukru
około 150 ml mleka
1 jajko
PRZYGOTOWANIE
Wymieszać ze sobą suche składniki - mąkę, proszek do pieczenia, sól, matcha oraz cukier, a następnie dodać do tej mieszanki pokrojone w kawałki masło. Wyrabiać ze sobą aż do połączenia. Zmieszać ze sobą mleko oraz żółtko jajka i wlewać stopniowo do mąki. Ilość mleka należy regulować - ciasto ma być wilgotne, ale nie klejące.
Na oprószonej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na około 2 cm i wykrawać krążki. Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i posmarować z wierzchu białkiem. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 12-15 minut, aż do delikatnego zbrązowienia.
Podawać wedle uznania - z masłem, miodem lub dżemem. Smacznego :)
przepis pochodzi z książki „New Tastes in Green Tea”